pl
+48 535 850 951
·
info@piontek.pl
·
Pon.-Pt. 09:00-17:00
pl
+48 535 850 951
·
info@piontek.pl
·
Pon.-Pt. 09:00-17:00

 

W ramach projektu „Odpowiedzialny lobbing – skuteczne narzędzie zarządzania zmianą gospodarczą” współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, ZP Business Centre Club wydał pracę zbiorową stanowiącą „Kompendium wiedzy o lobbingu”. Na pracę składają się opracowania specjalistów z różnych dziedzin, w tym p. prof. Anny Lewickiej-Strzałeckiej, specjalistki w dziedzinie etyki życia gospodarczego, filozofii społecznej i prakseologii, jak też wspólnika naszej Kancelarii, radcy prawnego Marcina Piontka, autora rozdziału pt. „Analiza stanu prawnego lobbingu w Unii Europejskiej i w wybranych krajach członkowskich, rekomendacje legislacyjne”, którego wprowadzenie zamieszczamy niżej.

1.          Geneza lobbingu

Reprezentacja interesów poszczególnych osób bądź grup względem władz ustawodawczych, czy wykonawczych sięga swym rodowodem początków cywilizacji, a spisane przykłady sięgają starożytności gdzie „na forum ateńskiego zgromadzenia ludowego, gdzie ścierały się interesy reprezentowane przez demagogów i retorów — pierwszych europejskich lobbistów par excellence. W zamian za odpowiednie honorarium starożytni rzecznicy interesów podejmowali się reprezentowania każdego wpływowego zleceniodawcy.”[1] W Rzeczpospolitej szlacheckiej, przy przyjętym podziale stanowym i zróżnicowanym statusie poszczególnych miast działali oficjalni przedstawiciele mieszczan (ablegaci i rezydenci), cechów, grup etnicznych w tym Żydów (sztadlani) i Szkotów[2], opłacani na ogół z podatków obciążających dany stan, pełnili funkcję rzecznika interesów danego stanu. Mająca pełne prawa obywatelskie szlachta, organizowała się wokół magnatów, bądź autorytetów, bezpośrednio wpływając na prawo stanowione na poziomie sejmu i sejmików postrzegając to co nazywamy dziś z angielska „lobbingiem” jako naturalny element demokracji. Najbardziej znanym przykładem wpływania na prawo polskie, było działanie środowiska reformatorów w drugiej połowie XVIII w., które doprowadziło do założenia sejmu skonfederowanego, tj. takiego, którego ustaw nie można było odrzucić z pomocą liberum veto[3]. Owocem prac sejmu, oraz króla, gdzie działania posłów przenikały się bezpośrednio z działaniami przedstawicieli środowisk reformatorskich była ustawa rządowa 3 ego maja 1791 r.[4] Dziś na pamiątkę tego, co używając nowomodnych terminów określić by można było szczytowym osiągnięciem polskiego lobbingu obchodzimy święto państwowe. Nietrudno więc zauważyć, że prezentacja własnych racji przez umocowanych do tego przedstawicieli środowisk była Polsce przedrozbiorowej postrzegana jako coś naturalnego i bliskiego polityce. Kultura z tym związana przetrwała próbę rozbiorów i znajdywała wyraz w rozlicznych formach i okolicznościach, by wspomnieć chociażby działalność Hotelu Lambert, czy polskiego przedstawiciela przy porcie otomańskiej w XIX wieku. Wielka emigracja bacznie śledziła sesje parlamentów Anglii i Francji, starając się w miarę możliwości wpływać na przebieg dyskusji i podejmowane uchwały. Wydawana w latach 30-tych XIX wieku „Kronika emigracji polskiej” dostarcza po temu rozlicznych przykładów: od rozmaitych petycji, przez wnioski i interpelacje posłów brytyjskich i francuskich, aż po podejmowane uchwały i akty prawne[5]. Co ciekawe posłowie angielscy owego okresu wskazywali na etyczny wymiar przedstawicieli polskiej emigracji, którzy inaczej niż wielu wyspiarzy nie posuwali się do przekupstwa, lecz opierali się o solidnie udokumentowaną argumentację w podnoszonych przez nich sprawach.  W XX wieku działalność taka była kontynuowana, a jej ogólnikowy nawet opis dalece przekracza ramy niniejszej pracy. Również w okresie po odzyskaniu niepodległości rzecznictwo interesów było domeną rozlicznych środowisk działające w bliższych nam już formach stowarzyszeń, bądź też organizacji przedsiębiorców, takich jak chociażby przedwojenny Centralny Związek Polskiego Przemysłu, Górnictwa, Handlu i Finansów „Lewiatan”. Niestety wojna i narzucony po wojnie ustrój komunistyczny skutecznie przerwały rozwój tej instytucji społeczeństwa obywatelskiego. Dawne samorządy i przedstawicieli grup interesów, ustąpiły „centralizmowi demokratycznemu” oraz fasadowym instytucjom bez rzeczywistego prawa głosu. Ustanowiony wówczas monopol państwa, łagodzony jedynie w obrębie nieformalnych powiązań nomenklaturowych, przenoszonych zbyt często do rzeczywistości demokratycznej, której są przecież zaprzeczeniem, wciąż jeszcze rzutuje na postrzeganie zjawiska lobbingu jako patologii, a nie uprawnionej formy prezentacji interesów grupowych. Nie jest więc zapewne dziełem przypadku, że podczas gdy w krajach Europy zachodniej zjawisko lobbingu postrzegane jest na ogół pozytywnie[6] jako integralna część ustroju demokratycznego, oraz regulowane w sposób liberalny, jedyne w Europie regulujące lobbing unormowania w randze ustawy przyjęte zostały w krajach postkomunistycznych, takich jak Polska, Litwa i Węgry (pośród krajów członkowskich UE) oraz Gruzja (która do UE aspiruje), w których zjawisko to wciąż utożsamiane jest z patologią. W Polsce głośnym i osławionym przykładem takiej patologii była t.zw. afera Rywina, odsłaniająca mechanizmy rządzące „grupą trzymającą władzę” i nieprawidłowości w procesie legislacyjnym. Porównując działalność ks. Adama Czartoryskiego z nielegalną działalnością odkrywaną przez prasę i pierwszą komisję sejmową, chciałoby się zakrzyknąć „O tempora, o mores!”

2.          Definicja lobbingu

Lobbing definiowany jest wciąż intuicyjnie jako obszar działalności komercyjnej wypełniający lukę między szeroko rozumianą działalnością społeczną, a polityką. Pozwala to osobom nie zaznajomionym z tą problematyką na podciąganie pod termin lobbingu treści dowolnych, nader często niewiele mających z nim wspólnego. Ilustracją tego zjawiska mogą być oceny lobbingu formułowane przez parlamentarzystów w toku badań prowadzonych przez fundację Batorego[7], od pozytywno-neutralnych, gdzie lobbing to:

„profesjonalna jak też informacyjna działalność konkretnych ludzi, środowisk czy grup zawodowych. To też działanie samorządów, czy też miejscowości” bądź „działania grup interesów w stosunku do organów państwa w celu uzyskania oczekiwanych decyzji, realizowane poprzez rzetelną informację i edukowanie”;

przez ambiwalentne:

„skojarzenie: zabieganie o realizację partykularnego dobra (interesu), definicja: wywieranie wpływu przez grupy interesu lub obywateli na organy państwa w celu uzyskania konkretnej decyzji lub uchwalenia konkretnego prawa;” tudzież „profesjonalna działalność, jawna, prezentująca stanowiska lub opinie określonych firm, organizacji w celu wypracowania najlepszych zapisów prawnych (w Polsce wypaczony);”

po jednoznacznie negatywne, gdzie lobbing to:

„układ sitw (kolesiów) lub koligacji rodzinnej, których celem jest nieuczciwe osiąganie korzyści majątkowych i zaspokajanie własnych żądz, które z kolei prowadzą nieuchronnie do zakamuflowanej korupcji, a w konsekwencji do strat ekonomicznych i moralnych oraz przestępstw.” oraz „Nieuczciwe wpływanie biznesu na politykę.”

Tak dalece idące rozbieżności wskazują na zupełne pomieszanie pojęć. Wydaje się więc, że dopiero zestawienie różnych definicji i sięgnięcie do wykładni językowych pozwoli zjawisko to opisać i określić w sposób bardziej precyzyjny. Temu poświęcone będą kolejne części tego rozdziału, a zwłaszcza część poświęcona unormowaniu lobbingu w Unii Europejskiej, wybranych krajach członkowskich, a także w USA, Kanadzie i na Tajwanie. Ramy wyznaczone przez projekt „Odpowiedzialny lobbing jako narzędzie zarządzania zmianą gospodarczą” nakazują zaś skupić się na praktycznej stronie zagadnienia. Mimo, że dorobek polskiego (i paradoksalnie: europejskiego) piśmiennictwa jest ograniczony warto polecić wszechstronną analizę zagadnienia o jaką pokusił się p. Marcin Michał Wiszowaty w książce „Regulacja prawna lobbingu na świecie” (Wydawnictwo Sejmowe , Wrzesień 2008), pracę „Examining and Assessing the Regulation of Lobbyists in Canada, the USA, the EU institutions, and Germany: A Report for the Department of the Environment, Heritage and Local Government” autorstwa Dr. Raj Chari oraz Dr. Gary Murphy, oraz raporty parlamentarne, w tym w szczególności raport brytyjskiego House of Commons Public Administration Select Committee, pt. „Lobbying: Access and influence in Whitehall”. Ponieważ wymienienie wszystkich źródeł i opracowań nie jest możliwe, będę starał się możliwie pełnie określać je w przypisach. Za przewodnik praktyczny posłużyły autorowi obserwacje poczynione w Brukseli przy okazji świadczenia pomocy prawnej[8]. Nieocenioną inspiracją były nieodmiennie obserwacje i uwagi św.p. prof. Eugeniusza Piontka, których na finiszu niniejszego opracowania niespodziewanie zabrakło[9].

Zasygnalizowawszy złożoność problemu, warto pokusić się o jego wstępne uporządkowanie. Zacznijmy więc od podstaw: etymologicznie pojęcie lobbingu wywodzi się z łacińskiego lobbia – galeria, pasaż, oraz angielskiego pojęcia „lobbing” oznaczającego oddziaływanie, wywieranie wpływu w kuluarach (stąd „rozmowy kuluarowe”)[10]. W ujęciu encyklopedycznym lobbing oznacza głównie rzecznictwo interesów obejmujące działania grup interesów wywierających wpływ na organy państwa w celu uzyskania korzystnej decyzji, oraz rozwiązania instytucjonalne, które służą dostarczaniu informacji, konsultacji i opinii, które mogą mieć wpływ na decyzje administracyjne, bądź też treść tworzonego prawa.[11] Jak można łatwo zauważyć definicja ta wykracza poza polską definicję ustawową, zgodnie z którą „działalnością lobbingową jest każde działanie prowadzone metodami prawnie dozwolonymi zmierzające do wywarcia wpływu na organy władzy publicznej w procesie stanowienia prawa”[12] i rozciąga ją również na inne obszary w tym prawno-administracyjne, co w kontekście niniejszego projektu ma ważkie znaczenie. Obejmuje bowiem nie tylko kwestie prawotwórstwa, lecz również legalnego wpływania na decyzje administracyjne, które mogą mieć znaczenie gospodarcze. Przykładem skutecznego lobbingu realizowanego w zakresie decyzji administracyjnych była kampania w sprawie doliny Rospudy zakończona zmianą decyzji administracyjnej wyznaczającej przebieg via Baltica na odcinku obwodnicy Augustowa[13]. Przykład ten jest tym bardziej cennym, że ukazywał publicznie prowadzone działania lobbingowe tak na poziomie krajowym jak i unijnym. Jego wymiar gospodarczy jest dość oczywisty. Przykładem lobbingu, mającego wpływać na treść tworzonego prawa są liczne zmiany zmierzające do reformy samorządów zawodowych i zwiększenia dostępu do zawodów[14], a za granicą takie rozwiązania jak stosowane np. w Niemczech dopłaty do sprzedaży nowych samochodów[15], tudzież francuskie rozwiązanie ograniczające dostęp do Internetu osobom dopuszczającym się naruszania praw autorskich [16]. W pierwszym przypadku dopłaty wprowadzono pod hasłem likwidacji starych pojazdów ze względów ekologicznych, bądź też działań antykryzysowych, w drugim pod hasłem ochrony dóbr intelektualnych.

3.          Prawna regulacja lobbingu

Regulacja lobbingu jest niejednolita i przez długi okres objęta była głównie normami zwyczajowymi. Można cokolwiek żartobliwie zauważyć, że w sytuacji gdy w jednych porządkach prawnych, lobbing definiuje się jako czynności przez wykonywane przez lobbystów, podczas gdy w innych – przeciwnie, lobbystami określa się osoby prowadzące działalność lobbingową, wciąż możemy mieć trudności ze zrozumieniem jego natury. Warto więc przypomnieć, że Stany Zjednoczone, postrzegane jako ojczyzna współczesnego lobbingu wprowadziły pierwsze unormowania prawne w zakresie lobbingu w drugiej połowie XIX wieku, a rozwinęły w szeregu późniejszych ustaw, pośród których wymienić należy federalną ustawę o kontroli lobbingu z 1946 r. ze zmianą obowiązującą od 1 stycznia 1996 r., ustawę o rejestracji rzeczników obcych interesów, poprawki Byrda – 1989-1996, zakazujące wydatków  z funduszy federalnych na cele lobbingowe, ustawę o tzw. drzwiach obrotowych z 1989 r., czyli zakazie podejmowania działalności lobbystycznej przez odchodzących urzędników  przez rok po odejściu ze stanowiska na Kapitolu, oraz ustawę z 1989 r. ograniczająca wynagrodzenia urzędników  państwowych ze źródeł  pozarządowych. Regulację amerykańską należy uznać za całościową, jako że koncentruje się zarówno na  osobach zaufania publicznego i regułach ich zachowań, jak również na uregulowaniu zasad lobbingu, jak też środowiskowej samoregulacji lobbingu.[17] Odpowiednie regulacje istnieją także w Kanadzie, Australii  i Tajwanie oraz na kontynencie europejskim w Niemczech, gdzie obowiązuje ustawa  z dnia 21 września 1972 r. wprowadzająca obowiązek rejestracji lobbies w Bundestagu. Wskazać ponadto należy na regulacje wewnętrzne instytucji Unii Europejskiej – Komisji Europejskiej, która w grudniu 1992 r. opublikowała dokument podtrzymujący otwarty i jawny charakter reprezentacji interesów: „An Open and Structured Dialogue Between the Commission and Special Interest Groups”, nie dopatrując się problemu w istnieniu lobbingu, jako takiego. Sekretarz Komisji podjął jednak działania mające na celu zachęcenie lobbystów do samoregulacji swojej działalności.  We wrześniu 1994 r. środowisko specjalistów public affairs opracowało kodeks etyczny postępowania w kontaktach  z instytucjami UE. Parlament Europejski przyjął zaś 17 lipca 1996 r. wraz ze zmianami dwa  przedstawione w 1995 r. na jego forum raporty: Brytyjczyka  Glyna Forda, skupiający się  na osobach trzecich nie będących  parlamentarzystami i drugi Francuza Jeana-Thomasa Nordmanna, dotyczący parlamentarzystów. Regulacje przyjęte przez instytucje UE mają więc głównie charakter środowiskowej samoregulacji lobbingu.[18] Omówienie tych unormowań znaleźć można w części poświęconej unormowaniom dotyczącym lobbingu w Unii Europejskiej oraz w krajach członkowskich UE i wybranych porządkach prawnych.

Omówienie tych unormowań znaleźć można w Kompendium wiedzy o lobbingu, w części poświęconej unormowaniom dotyczącym lobbingu w Unii Europejskiej oraz w krajach członkowskich UE i wybranych porządkach prawnych.

Marcin Piontek
Radca prawny


[1] Mgr Marcin Michał Wiszowaty, „Ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa”, Przegląd Sejmowy 5(76)/2006 str. 42.

[2] Przykładem starcia przedstawicieli dwu spośród wymienionych tu grup interesów był spór handlowy miast pruskich z kupcami szkockimi, którzy „w swoim własnym języku nazywają siebie pedlars”, zakończony wydaniem przez króla Stefana Batorego dekretu w 1580 r. zabraniającego Szkotom handlu wszystkim, z wyjątkiem starzyzny na obszarze Stanów Pruskich, co zaowocowało ich masową emigracją do Korony i dalszym rozwojem handlu na ziemiach polskich (patrz: Przemysław A. Szudek, „Matka naszego gminu”, „Orzeł Biały”, Londyn 1994 r.).

[3] Wikipedia, hasło „Sejm skonfederowany” http://pl.wikipedia.org/wiki/Sejm_skonfederowany „(łac. sub vinculo confoederationis) – specyficzny sposób organizacji pracy sejmu w I Rzeczypospolitej. W połowie XVII w. zaczęto w praktyce stosować zasadę liberum veto. Pozwalała ona nawet jednemu posłowi zerwać obrady sejmowe i unieważnić podjęte do tej pory uchwały. Z biegiem czasu liczba zrywanych sejmów rosła. Prowadziło to do prawie zupełnego paraliżu władzy ustawodawczej w Rzeczypospolitej. W XVIII wieku reformatorzy ustroju Rzeczypospolitej próbując zapobiec zrywaniu sejmów postanowili wykorzystać zasady stosowane w konfederacjach (związkach szlachty lub wojska zawieranych w celu obrony własnych interesów), gdzie w sejmikach konfederackich decydowała większość głosów i nie trzeba było jednomyślności. Tak powstał sejm skonfederowany – posłowie zawiązywali konfederacje (jedna dla Korony, druga dla Wielkiego Księstwa), każda z nich wybierała swojego marszałka, a sejm obradował „pod węzłem konfederacji”. Na takim sejmie decydowała większość głosów. Najsłynniejszymi sejmami skonfederowanymi były: Sejm konwokacyjny (1764), Sejm Repninowski i Sejm Czteroletni.”

[4] Wstępny projekt nowej konstytucji został przygotowany przez króla z udziałem między innymi Stanisława Małachowskiego, Ignacego Potockiego, Hugo Kołłątaja, Stanisława Staszica oraz osobistego sekretarza króla Scipione Piattoliego.

[5] „Kronika emigracji polskiej” opublikowana przez A. Pinard, 1836 „W ANGLI: (…) 0 wniosku L. D. Stuart. Sprawa polska łączy się z interessami Anglii. / Izba Gmin 1 Marca. Interpellacya Str. Canning o Kraków. / Izba Gmin. 18 Marca. Rozprawy a zaięciu Krakowa. Str. Canning, L. Palmerston, S. H.-Yerney, 0’Connel , lnglis, Hume, L. J. Russel, L. D. Stuart. / Izba Gmin 30 Marca. Inlerpellacya Pana Patrick Stewart o Krakowie i Dunaju. Odpowiedź Palmerstona. / Wniosek Pana Patrick Stewart o wysłanie rezydenta do Krakowa i handlu wschodnim (…) WE FRANCYI (…) Otwarcie Izb francuzkich. — Polityka Zachodniey Europy względem Polski. Adres Polaków do Izb. Nastręczenie starania się o petycye do Izb, w Sprawie Polski. / Adres Izby Parów. (…) Adres Izby deputowanych. O poprawie adressu co do Polski.”

[6] „there is nothing wrong with lobbying. Lobbying or interest representation is a natural part of democratic decision-making processes. By providing policy-makers with information from different angles and with specialist ideas, lobbying also contributes to better policies. Lobbying is therefore also an important and legitimate part of the EU decision-making processes.” – Siim Kallas, Vice-President of the European Commission responsible for Administrative Affairs, Audit and Anti-Fraud,European Transparency Initiative, 1st RETI Seminar : „Lobbying : Political Transparency and Representation of Interests”Madrid, 18th January, 2007

[7] „Parlamentarzyści o lobbingu” raport z badań, prof. dr hab. Anna Kubiak, Warszawa, wrzesień 2008.

[8] Na rzecz klientów Kancelarii Prawniczej “Piontek, Wiśniewski i Wspólnicy” Sp.k. za pośrednictwem działającego przez szereg lat biura przedstawicielskiego.

[9] Prof. zw. dr hab. Eugeniusz Piontek, 17.06.1935 r. -28.02.2009 r. partner zarządzający w Kancelarii Prawniczej Piontek, Wiśniewski i Wspólnicy Sp.k. Adwokat i radca prawny. Na Uniwersytecie Warszawskim kierownik Katedry Prawa Europejskiego, Ad Personam Katedra Jeana Monnet’a: Reformowanie Unii Europejskiej. W latach 1969-1971 doradca Ministra Handlu Zagranicznego ds. GATT i EWG, a później do roku 1997 zewnętrzny doradca prawny tego ministerstwa m.in. w zakresie pierwszych pięciu umów dwustronnych o ochronie i promocji inwestycji zagranicznych (tzw. BIT). Doradca prawny szeregu central handlu zagranicznego w zakresie kontraktów międzynarodowych. W latach 1987-1991 członek delegacji polskiej na Rundę Urugwajską Wielostronnych Rokowań Handlowych; w latach 1993-2001 członek zespołu ekspertów przy Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, a w latach 2003-2007 członek zespołu doradców Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Interesów Konsumentów. W latach 1999-2004 panelista i arbiter w Światowej Organizacji Handlu (WTO). Ponadto m.in. członek Rady Legislacyjnej w latach 1987-1990; w latach 1990-2007 członek Rady Programowej Centrum Prawa Europejskiego King’s College University of London; w 1993 r. członek zespołu kwalifikacyjnego kandydatów na członków rad nadzorczych w spółkach Skarbu Państwa. W dorobku adwokacko-radcowskim ma m.in. wprowadzenie na rynek polski oraz obsługę prawną szeregu dużych firm zagranicznych jak również pomoc prawną na rzecz przedsiębiorstw krajowych, zwłaszcza, chociaż nie tylko, w zakresie prywatyzacji i restrukturyzacji, prawa konkurencji oraz przeciwdziałania nieuczciwym praktykom rynkowym i pomocy publicznej, kontraktów dystrybucyjnych itp. Nauczyciel akademicki i opiekun naukowy szeregu pokoleń polskich prawników.

[10] Wikipedia, hasło: „Lobbing” http://pl.wikipedia.org/wiki/Lobbing .

[11] Wikipedia, hasło: „Lobbing polityczny”: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lobbing_polityczny .

[12] Art.2.1. ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa, Dz.U. z 2005 r. Nr 169, poz. 1414.

[13] Wikipedia, hasło: „Rospuda (rzeka)”: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dolina_Rospudy : „Według działaczy organizacji ekologicznych oraz części naukowców: botaników, zoologów, specjalistów od ekologii, hydrologii i szaty roślinnej torfowisk(…), a także Komisji Europejskiej(…), obszar Doliny Rospudy jest zagrożony planowaną budową obwodnicy Augustowa (…). W przypadku realizacji tego projektu zarówno sama trasa szybkiego ruchu, jak i prace przy jej budowie mogą przyczynić się do zniszczenia przyrody, w tym miejsc gniazdowania ptaków i stanowisk chronionych roślin. Budowa estakady może naruszyć wrażliwe stosunki wodne w obrębie doliny. Komisja Europejska opierając się na dokumentacji projektu zarzuca przedsięwzięciu szkodliwy wpływ na ornitofaunę stanowiącą przedmiot ochrony obszaru Natura 2000, niejasności w raporcie w odniesieniu do wpływu przedsięwzięcia na stosunki wodne oraz wadliwe przygotowanie programu kompensacji przyrodniczej(…). Wiosną 2009 roku rząd podjął decyzję o ominięciu Doliny Rospudy i poprowadzeniu obwodnicy w pobliżu wsi Raczki.”

[14] Przy czym warto zauważyć, że i ta kwestia stanowi przedmiot licznych dysput, również na poziomie unijnym.

[15] „Czechy, jako kraj, który aktualnie przewodzi pracom Unii Europejskiej, dążą, by wspólnie z Komisją Europejską wprowadzić ujednolicony dla wszystkich państw Wspólnoty Europejskiej pakiet działań antykryzysowych. Skoordynowane działania miałyby zachęcić do odmłodzenia parku samochodowego, a jednocześnie nie spowodują zakłócenia konkurencji. (…) kilka państw już wprowadziło w życie własne pomysły. W większości przypadków sprowadzają się one do wypłacania premii osobom, które zdecydują się na zakup nowego auta, jednocześnie złomując swój stary samochód. Wysokość premii bywa tu różna. Przykładowo Niemcy na tym mogą „zarobić” 2,5 tys. euro, we Francji tysiąc plus dodatkowe 700 za zakup modelu, którego emisja CO2 nie przekracza 155 g/km, zaś we Włoszech od 1,5 do aż 5.000 euro.” – Wojciech Traczyk „Czy będą dopłaty do nowych aut?” http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-beda-doplaty-do-nowych-aut-1907940.html

[16] „Ustawa antypiracka głosi zasadę trzech ostrzeżeń – osoba nielegalnie wymieniająca materiały chronione prawem autorskim otrzymywałaby najpierw e-mailem, za drugim razem tradycyjną pocztą upomnienie i wezwanie do zaprzestania tego procederu. Przy trzecim naruszeniu praw autorskich sprawca miałby tracić połączenie z Internetem. Ustawa przewiduje, że piraci mogliby zostać pozbawieni sieci na okres od 3 do nawet 12 miesięcy.” Dominik Błaszczykiewicz: „Ustawa przegłosowana – Francja jednak odetnie piratów od Internetu” http://www.idg.pl/news/345005/Ustawa.przeglosowana.Francja.jednak.odetnie.piratow.od.Internetu.html

[17] Bliżej na ten temat patrz: cz. 5: Unormowania dotyczące lobbingu w krajach członkowskich UE.

[18] Prof. Dr hab. Eugeniusz Piontek, „Uwagi do projektu Ustawy o warunkach wykonywania działalności lobbingowej (Projekt z dn. 16.07.2002)”. Niepublikowane.

Related Posts

Nasz serwis www ma określone zasady. Klikając przycisk "Akceptuję" lub kontynuując przeglądanie serwisu, akceptujesz je. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close